15.10.2015
Ponad 9 milionów złotych stracili rolnicy w gminie Suwałki w związku z tegoroczną suszą. Kwota nie jest jednak ostateczna i obejmuje straty u 230 rolników, czyli u co dziesiątego rolnika w gminie. Tyle bowiem osób złożyło odpowiedni wniosek do Urzędu Gminy. Zgłoszenia rolników zostały już zweryfikowane, a szkody w ich gospodarstwach – oszacowane. Wnioski trafiły do wojewody podlaskiego oraz Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, która wypłaci poszkodowanym pieniądze. – Rolnicy mogą liczyć na dopłaty od 200 do 400 złotych za hektar, ale tylko ci, których straty pochłonęły co najmniej 30% upraw – mówi Tadeusz Chołko, wójt gminy Suwałki. Z pewnością jednak w pełni nie pokryją one szkód, bo skutki suszy są o wiele gorsze. – Takich strat w rolnictwie nie było już dawno – dodaje Chołko.
Zdaniem wójta skutki klęski odczują nie tylko rolnicy. – Na wiosnę z pewnością podrożeje część produktów – na przykład mleko – dodaje.
Szacuje się, że w całej Polsce suszą dotknięta jest jedna trzecia gmin.