01.02.2016
Ruszyła kwalifikacja wojskowa. W całej Polsce od dziś do końca kwietnia mężczyźni urodzeni w 1997 roku będą wzywani przed oblicze komisji lekarskich. W Suwałkach wszystko odbywa się w szpitalu. Medycy sprawdzają stan zdrowia wezwanych 19-latków i orzekają przydatność do służby wojskowej. Na czele komisji zasiada doktor Józef Wołyniec. Jak mówi, młodzi suwalczanie nadają się na żołnierzy, ale ich stan zdrowia nie jest najlepszy. Trafiają się wady wzroku i postawy, otyłość. Problemem bywają też tatuaże. Zasada jest taka, że lepiej na kwalifikacji wypada młodzież ze wsi.
Dobry stan zdrowia to pierwsza furtka do służby w wojsku lub formacjach mundurowych. Od lat w Polsce nie ma przymusowego poboru, a do armii zgłaszają się ochotnicy. Major Jarosław Kowalewski z Wojskowej Komendy Uzupełnień w Suwałkach zapewnia, że to dobry wybór.
Kwalifikację wojskową przeprowadzają wojewodowie przy współudziale szefów wojewódzkich sztabów wojskowych, wojskowych komendantów uzupełnień i starostów, a także wójtów lub burmistrzów. Obecny na otwarciu kwalifikacji w Suwałkach Czesław Renkiewicz, prezydent miasta liczy, że w niedalekiej przyszłości również miejscowy garnizon będzie potrzebował młodych ludzi. Zgodnie z zapowiedziami suwalski dywizjon ma być modernizowany i wzbogacany o nowoczesny sprzęt wojskowy.