Słuchaj nas online SUWAŁKI | EŁK

S16 może nam odjechać

17.04.2019

Region

Było ponad 40 wariantów przebiegu S16 od Mrągowa do Ełku przez Orzysz i w końcu zostały trzy. I każdy z nich budzi emocje.

Obecnie krajowa „szesnastka” z ekspresówką nie ma nic wspólnego i wiadomo, że trzeba to zmienić.
Tylko jak, jeśli żaden z trzech wariantów nie ma poparcia społecznego tam, którędy trasa miałaby przebiegać? W każdym z tych wariantów od Ełku do Woźnic proponowana trasa ma ten sam przebieg.

W Woźnicach jeden szlak odbija na północ, druga opcja to obejście południowe, które następnie może iść bliżej lub dalej jeziora Inulec.

Wszystko to może rozbić się o protesty mazurskich gmin. Z ich mieszkańcami spotkania informacyjne zorganizowali już drogowcy z GDDKiA w Olsztynie.
– Te propozycje są złe dla Mazur – mówi Zbigniew Włodkowski, burmistrz Orzysza.

Odtwarzacz muzyki

Co więcej, porozumieli się w sprawie stanowczego „NIE” włodarze poszczególnych gmin i chcą gruntownych zmian na etapie wytyczenia szlaku oraz poprawy dróg już istniejących, by ruch samochodowy na Mazurach rozładować.

Odtwarzacz muzyki

Jak tą sprawę widzą drogowcy? Karol Głębocki, rzecznik Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Olsztynie wyjaśnia, że odbyły się jedynie spotkania informacyjne, a nie konsultacje, bo na te przyjdzie jeszcze czas.

Odtwarzacz muzyki

Dopiero na etapie wydawania decyzji środowiskowej RDOŚ zorganizuje konsultacje z mieszkańcami. Decyzja pozytywna otwiera drogę do dalszych prac.

Co więc z planami budowy nowego przebiegu ekspresówki S16? Zdaniem Karola Głębockiego, optymistyczny wariant zakłada ukończenie prac w roku 2025

Odtwarzacz muzyki

Optymizmu absolutnie nie widać jednak w terenie, wiele więc wskazuje, że S16 nam „odjedzie”. Projekt i wykonanie około 80 kilometrów drogi szacowany jest teraz na 3,5 miliarda złotych. Obecnie prezentowane warianty przebiegu tej trasy zobaczyć można na stronie internetowej Radia 5.

Źródło: Radio 5
Autor: wm