19.06.2018
Suwałki
Sąd utrzymał wyrok dla Justyny M., lekarki z Suwałk skazanej za przyjmowanie łapówek. Skazał kobietę na rok więzienia w zawieszeniu, zakazał pełnienia funkcji kierowniczych w służbie zdrowia przez rok i polecił zwrócić przyjęte od matki pacjentki pieniądze, czyli dwa i pół tysiąca złotych. Wyrok jest prawomocny i nie przysługuje od niego odwołanie.
Przypomnijmy, że sprawa miała swój początek kilka lat temu. Białostocka prokuratura oskarżyła lekarkę, że na przestrzeni kilku lat przyjęła kilkanaście łapówek w wysokości od 250 do 500 złotych. Oskarżona nie przyznawała się do zarzutów. Trzy lata temu Sąd Rejonowy w Suwałkach uniewinnił Justynę M., ale po odwołaniu prokuratury sąd uchylił wyrok i nakazał przeprowadzić postępowanie jeszcze raz. Proces długo nie mógł się rozpocząć, bo lekarka nie stawiała się na posiedzeniach. W końcu rok temu lekarka została skazana na rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata. Skazana była wcześniej ordynatorką oddziału nefrologii i stacji dializ oraz wicedyrektorką suwalskiego szpitala.
Autor: AP