12.03.2020
region
Silnie wieje w regionie – pełne ręce roboty mają energetycy i strażacy. Ci pierwsi usuwają awarie zasilania, ci drudzy – powalone drzewa z dróg. Zgłoszenia dotyczą skutków silnego wiatru, który łamie drzewa. Konary zrywają linie energetyczne i tarasują drogi.
Około 20 tys. odbiorców jest pozbawionych zasilania – to dane dotyczące wschodniej części województwa warmińsko-mazurskiego na godzinę 16:00. Dobre wiadomości pojawiły się już po godzinie. Znaczną ilość awarii udało się usunąć i zasilania nie miało około 8 tysięcy odbiorców.
Jak podkreśla w rozmowie z Radiem 5 Agnieszka Bajerska, specjalista do spraw komunikacji białostockiego oddziału PGE Dystrybucja S.A. – sytuacja zmienia się bardzo dynamicznie.
Awarie zgłoszone przez odbiorców dotyczą m.in. Ełku, Orzysza, Olecka, Gołdapi, Pisza, Świętajna oraz Rucianego-Nidy i okolic. Jak zapewnia Agnieszka Bajerska, wzywane są dodatkowe ekipy, które pracować będą do późnych godzin nocnych, by jak najszybciej usunąć awarie.
8 zgłoszeń o powalonych drzewach lub konarach tarasujących przejazd wpłynęło w ciągu zaledwie kilkudziesięciu minut do ełckich strażaków. Z informacji przekazanych przez słuchaczy wiemy o utrudnieniach na drodze krajowej nr 65 na trasie Ełk – Grajewo w okolicach miejscowości Bobry. Tutaj również przejazd tarasowało powalone na drogę drzewo.
Pełne ręce roboty mają też suwalscy strażacy, którzy wyjeżdżali do powalonych drzew w Rutce-Tartak, Leszczewie, Aleksandrowie czy Gawrych Rudzie. Wiatr uszkodził też dach domu w Przebrodzie oraz namioty rozstawione przed suwalskim szpitalem.
Przed silnym wiatrem ostrzegają synoptycy. W porywach jego siła lokalnie osiągać może nawet do 100 km/h. Ostrzeżenie wydane przez IMGW obowiązuje w czwartek (12.03) do godziny 22:00.
Źródło: Radio 5
Autor artykułu: jwe