13.10.2015
Z obiektu z prawdziwego zdarzenia mogą w końcu korzystać lekkoatleci w regionie. Zmodernizowany stadion lekkoatletyczny w Suwałkach po raz pierwszy powitał dziś młodych, suwalskich sportowców. Do remontu obiektu władze Suwałk przymierzały się kilka lat. Za niemal 12 milionów złotych powstała kryta trybuna na tysiąc miejsc, profesjonalna bieżnia, rzutnia lekkoatletyczna, skocznie, zeskoki, a nawet rozgrzewkowa bieżnia znajdująca się pod trybuną. Wszystko to powoduje, że niewielki obiekt stał się sportową perełką o międzynarodowym standardzie. – Liczymy, że teraz, wraz z nową infrastrukturą jeszcze większe sukcesy będą osiągali nasi lekkoatleci – mówi Czesław Renkiewicz, prezydent Suwałk.
Z obiektu będą korzystać nie tylko zawodowi sportowcy, ale też amatorzy. Stadion ma tętnić życiem, a w przyszłości nawet na siebie zarabiać – mówi Waldemar Borysewicz, dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji w Suwałkach.
To jednak nie władze miasta, czy dyrektorzy miejskich instytucji czekali na ten dzień najbardziej. Doczekać się nie mogli przede wszystkim sportowcy. – Aż się płakać z radości chciało, bo wreszcie mamy porządny obiekt – mówi Maja Andrejczyk, oszczepniczka klubu Hańcza Suwałki i Mistrzyni Polski Juniorów.
Suwalski stadion lekkoatletyczny prawdziwy, poważny test przejdzie w lipcu przyszłego roku. Na nowym obiekcie odbędą się bowiem Mistrzostwa Polski Juniorów.
