Słuchaj nas online SUWAŁKI | EŁK

Suwalskie OSP ma już 140 lat

04.05.2020

Suwałki

Swoje święto mają dziś strażacy. 4 maja Kościół Katolicki wspomina bowiem Świętego Floriana, patrona strażaków. W Polsce od 17 lat Dzień Strażaka obchodzony jest jako święto zawodowe, ustanowione przez Sejm Rzeczypospolitej Polskiej. Mało kto wie, że w Suwałkach strażacy mają jeszcze jeden powód do świętowania. W piątek, 1 maja Ochotnicza Straż Pożarna w Suwałkach obchodziła 140-lecie istnienia.  To nie znaczy, że wcześniej w mieście nikt nie gasił pożarów. Początki ochrony pożarowej sięgają już 1715 roku, kiedy to kameduli wigierscy, w nadanym przywileju miejskim dla wsi Suwałki, nanieśli stosowne w tej sprawie zalecenia.
Dokument nakazywał, aby wznoszone budynki były pokryte dachem gontowym lub dranicznym, a nie słomą. Ponadto na każdym budynku miały być drabiny, a przy domach bosaki.

Po raz pierwszy pomysł utworzenia w Suwałkach profesjonalnej, wzorowanej na warszawskiej, straży pojawił się w połowie XIX wieku. Niestety wtedy zabrakło pieniędzy. Powołanie jednostki wymusił jednak szybki rozwój urbanistyczny miasta. W efekcie 1 maja 1880 roku swoją działalność, jako 16 w Królestwie Polskim, rozpoczęło Towarzystwo Straży Ogniowej Ochotniczej w Suwałkach. Liczyło 188 członków honorowych i 102 czynnych. Jak czytamy w książce „Ochotnicza Straż Pożarna w Suwałkach 1880-2000” Andrzeja Matusiewicza: „zapał był tak wielki, że jak mówiono pod sekretem, domy podpalał. Kto żył – stary i młody, analfabeta i inteligent, sukmana i tużurek, stawały w jednym szeregu ożywień jedną myślą dobra społecznego, pragnieniem ratowania sąsiadów w ciężkiej potrzebie”.

Po II wojnie światowej  w Suwałkach powstała zawodowa straż, a rola ochotników w mieście z czasem uległa marginalizacji, niemniej w grodzie nad Czarną Hańczą ta formacja nadal funkcjonuje.

Autor: AP

źródło:
na podstawie „Ochotnicza Straż Pożarna w Suwałkach 1880-2000” Andrzeja Matusiewicza