29.05.2019
18 dni temu Mariusz Boguszewski pojechał harleyem z Ełku na Syberię. Pokonał ponad 11 tysięcy kilometrów. Dotarł na Syberię, a 28 maja ponownie przejechał Ural, obecnie jest już w Europie. Jak mówi, motocykl nie zawodzi, a Rosjanie są gościnni.
– Widoki tutaj są niesamowite – dodaje.
Wyprawa Boguszewskiego to ewenement w skali światowej. Trasa Ełk- Syberia łatwiejsza byłaby do pokonania na motocyklu enduro. Ełczanin postanowił udowodnić, że na harleyu taka eskapada też jest możliwa.
Źródło: Radio 5
Autor: wm