19.01.2016
Szczęśliwy finał poszukiwań 87-letniego mieszkańca Prostek. Schorowany mężczyzna wyszedł z domu w poniedziałek około godz. 14. Po kilku godzinach zaniepokojona rodzina zgłosiła jego zaginięcie policjantom. Mundurowi ustalili, że 87-latek nie miał przy sobie telefonu i był ubrany nieadekwatnie do pogody. Miał na sobie tylko marynarkę i lekkie spodnie, był bez kurtki. Jak informuje Agata Kulikowska, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Ełku – funkcjonariusze prowadzili różnorakie działania poszukiwawcze, m.in. rozpytywali mieszkańców miejscowości, sprawdzali szpitale, ogródki działkowe, miejsca, gdzie wcześniej bywał zaginiony. W działania zaangażowano kilkudziesięciu policjantów z Ełku, z Oddziału Prewencji Policji z Olsztyna oraz przewodników z psami tropiącymi. 87-latka odnaleziono około godz. 21. Leżał na śniegu w rejonie starego nasypu kolejowego. Mężczyzna był wychłodzony i nieprzytomny. Policjanci udzieli mu pierwszej pomocy i wezwali na miejsce pogotowie, które zabrało go do szpitala.