21.01.2021
Suwałki
80 procent pensjonariuszy Domu Pomocy Społecznej Kalina w Suwałkach zaszczepiło się przeciwko COViD-19. Pozostali stwierdzili, że skoro przechorowali zakażenie, mają przeciwciała i nie potrzebują szczepionki. DPS nie rezygnuje jednak z obostrzeń. Pensjonariusze mogą odwiedzać bliskich, ale wizyty na miejscu odbywają się w pomieszczeniu, a gościa od mieszkańca oddziela szyba. O sytuacji w placówce opowiadała w czwartek (21.01.21) Barbara Burba, dyrektor „Kaliny”.
Dyrektor wierzy, że szczepionki dają gwarancję powrotu do normalności. Czas pandemii w DPSie odbiera jako egzamin z empatii i etyki. Jak mówi, w wielu ośrodkach pracownicy odeszli od łóżek podopiecznych. W Suwałkach tego nie było. Barbara Burba nie kryje dumy z postawy swojej załogi, zaangażowania, wytrwałości i wkładu pracy, jaki wnieśli.
Przypomnijmy, że 70 procent pensjonariuszy DPSu zakaziło się koronawirusem. Większość przechorowała zakażenie bezobjawowo. Kilka osób wymagało hospitalizacji. Kilka zmarło, ale ich zakażeniu towarzyszyły choroby współistniejące. Trzeba zaznaczyć, że wszyscy są w podeszłym wieku, często mocno schorowani.
Autor: AP