05.02.2021
Ełk
Strachu najadł się właściciel sklepu budowlanego w powiecie ełckim. „Nie zapłacę za siekiery i nie zawaham się ich użyć” – wynikało ze słów i zachowania złodzieja, który wyszedł stamtąd z narzędziami i ani myślał uregulować rachunek. W związku z sugestią odrąbania kończyn sklepikarz wezwał mundurowych.
Agata Kulikowska de Nałęcz, oficer prasowy ełckiej policji dodaje, że 46-latek wcześniej ukradł piwa w innym sklepie.
Mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży rozbójniczej mniejszej wagi. Prokurator objął go dozorem policyjnym. Kodeks karny przewiduje za to karę od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
Źródło: KPP Ełk
Autor: wm