09.02.2017
Pokaz ratowania osób, pod którymi załamał się lód, dali w czwartek (09.02) na Zalewie Arkadia w Suwałkach miejscowi strażacy i ratownicy WOPRu. To coroczne, otwarte dla wszystkich szkolenie. W okresie zimowym, kiedy na skutych lodem akwenach dochodzi do wypadków, warto wiedzieć jak wydostać się z opresji lub pomóc tonącemu. Stąd inicjatywa służb mundurowych. Strażackim pokazom przyglądali się policjanci, funkcjonariusze Straży Granicznej i młodzież, a zasady ratownictwa przedstawił Arkadiusz Buchowski, zastępca komendanta Państwowej Straży Pożarnej w Suwałkach. Jak wyjaśnił, o bezpieczeństwie trzeba myśleć już przed wejściem na lód i zadbać o towarzystwo i narzędzie, które pomoże nam wydostać się z przerębla.
Komendant przestrzegał też przed brawurą podczas pomocy tonącym. Nawet ratując kogoś trzeba zadbać o swoje bezpieczeństwo.
Przypomnijmy, że w tym roku w Suwałkach doszło już do jednej tragedii na lodzie. Jak przypomina Eliza Sawko, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Suwałkach, w połowie stycznia w Czarnej Hańczy utonęła kobieta.
Natomiast wypadek na lodzie, który utkwił w pamięci Arkadiusza Buchowskiego, to zdarzenie sprzed kilku lat na jeziorze Hańcza, gdzie wędkarz zabezpieczył się napompowaną dętka. Niestety, kiedy wpadł do przerębla, dętka pękła, mężczyzna utonął, a jego ciało odnaleziono dwa lata później.