Słuchaj nas online SUWAŁKI | EŁK

Waży się przyszłość fermy drobiu w Sikorach Juskich

26.08.2020

Sikory Juskie (pow. ełcki)

Waży się przyszłość fermy drobiu w Sikorach Juskich w powiecie ełckim. Mieszkańcy miejscowości od lat dążą do likwidacji tego miejsca.

Uciążliwy jest przede wszystkim odór, jaki powstaje w wyniku hodowli i utylizacji zwierząt. Kwestią sporną jest też wpływ produkcji na środowisko naturalne. Zbigniew Napiórkowski, mieszkaniec Sikor Juskich przyznaje, że cierpi na tym w szczególności jezioro Łaśmiady, położone w bliskim sąsiedztwie fermy.

W 2019 roku Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Olsztynie wydał decyzję o zamknięciu miejsca z powodu braku wymaganych zezwoleń. Przedsiębiorstwo zostało bowiem przekształcone w fermę specjalizującą się w hodowli kur, a nie, jak wcześniej, indyków. Spowodowało to zwiększenie liczebności stada i koniecznym okazało się pozyskanie tzw. pozwolenia zintegrowanego. Tego właściciel póki co nie posiada. Jeżeli go nie uzyska, inspektorat rozpocznie postępowanie egzekucyjne.

Poprzedzi je jednak kontrola, którą zapowiada p.o. kierownik delegatury WIOŚ w Giżycku Adam Polak.

Postępowanie egzekucyjne może jednak nie dojść do skutku. Właściciel fermy złożył już w Urzędzie Marszałkowskim w Olsztynie wniosek o brakujące zezwolenie. Wcześniej uzyskał decyzję środowiskową, wydaną przez wójt gminy Stare Juchy Ewę Jurkowską-Kawałko. I właśnie ta decyzja umożliwia mu dalsze kroki.

Jak ustaliła nasza reporterka, wniosek o pozwolenie jest na etapie procedowania. Jeżeli uzyska opinię pozytywną, wcześniejsza decyzja WIOŚ-u o zamknięciu miejsca stanie się bezpodstawna. Dla mieszkańców Sikor Juskich nie oznacza to nic dobrego.

Ferma – po uzyskaniu pozwolenia zintegrowanego od władz marszałkowskich – będzie mogła funkcjonować nadal, w dodatku w pełni legalnie.

Źródło: Radio 5
Autor artykułu: mp