Słuchaj nas online SUWAŁKI | EŁK

Wigry Suwałki – Wisła Płock 1:2

07.11.2015

Dobra gra, wiele sytuacji bramkowych i porażka. Wigry Suwałki przegrały mecz 16 kolejki I ligi z Wisłą Płock 2:1 i wracają do strefy spadkowej. W kadrze Wiger na to spotkanie zabrakło kontuzjowanych Tomasza Jarzębowskiego, Roberta Hirsza i Maksimsa Rafalskisa oraz chorego Kamila Lauryna. Przed meczem piłkarze minutą ciszy uhonorowali zmarłego w piątek Zbigniewa Kroka. Był on podstawowym piłkarzem Wigier w latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych minionego wieku. Grał w obronie. Słynął z wielkiego zaangażowania i nieustępliwości.

Już w pierwszej odsłonie spotkania kibice zgromadzeni na stadionie miejskim w Suwałkach byli świadkami trzech bramek. Strzelanie w 20 minucie rozpoczął Damian Piotrkowski. Mimo dość lekkiego uderzenia z ostrego kąta, piłka wtoczyła się do bramki Hieronima Zocha. Wigry nie podłamały się utratą golą i odpowiedziały już dwie minuty później. Szybka wymiana piłki na małej przestrzeni, precyzyjne uderzenie wolejem Łukasza Hanzela i straty były odrobione. W 38 minucie spotkania szczęście po raz drugi uśmiechnęło się do piłkarzy z Płocka. Wrzutka w pole karne Wigier, niepewne wyjście z bramki Zocha i Arkadiusz Reca umieszcza piłkę w bramce. Po przerwie suwalscy piłkarze byli zdecydowanie lepszym zespołem na murawie. Wiele składnych akcji i dośrodkowań w pole karne zakończonych strzałem, ale kolejny raz zabrakło skuteczności. Na listę strzelców w końcowych minutach spotkania mógł jeszcze raz wpisać się Łukasz Hanzel, ale piłka po jego strzale z rzutu wolnego trafiła w poprzeczkę. Więcej bramek nie padło. Wigry przegrywają kolejne spotkanie na własnym stadionie i znajdują się na 16 miejscu w tabeli. Znów zabrakło szczęścia, ale jeśli utrzymamy taką grę to zaczniemy punktować – mówił na pomeczowej konferencji prasowej trener Donatas Vencevicius.

Kolejne spotkanie Wigry rozegrają na wyjeździe. W sobotę ich przeciwnikiem będzie Olimpia Grudziądz.