Słuchaj nas online SUWAŁKI | EŁK

Wiosną w lasach wysyp… śmieci

26.05.2020

Ełk

– Epidemia nie zwalnia nas z obowiązku dbania o planetę – mówi w rozmowie z Radiem 5 Ewa Pach z Nadleśnictwa Ełk.

Śmieci w kniejach to wciąż ogromny problem. Oprócz standardowo pozostawianych po weekendzie opakowań po jedzeniu na wynos i butelkach po napojach, stałym widokiem stały się porzucone jednorazowe maseczki i rękawiczki. Ale nie tylko.

Wśród pozostawionych w lasach śmieci nie brakuje tych, które, niezabrane, rozkładałyby się w glebie latami.

W ubiegłym roku na utylizację pozostawionych w zagajnikach śmieci Lasy Państwowe wydały 20 milionów złotych. Zawiadującą kniejami w północno-wschodniej Polsce Regionalną Dyrekcję Lasów Państwowych w Białymstoku kosztuje to rocznie około miliona złotych.

– Śmieci w lasach to ogromny problem – przyznaje Ewa Pach. Nie tylko ze względu na konieczność ponoszenia ogromnych nakładów finansowych na ich utylizację.

Śmiecących nie odstraszają kary finansowe. Osoba przyłapana na wyrzucaniu odpadów do lasu musi liczyć się z uszczupleniem portfela o kwotę 500 złotych.

Z powodu pandemii i obowiązującego zakazu gromadzenia się niemożliwe było zorganizowanie, jak co roku na wiosnę, akcji Sprzątania Świata. Stąd dużą popularnością cieszy się obecnie ogólnopolska akcja „Zabierz 5 z Lasu”. Na czym polega?

Przyłączamy się do apelu leśników. Jeśli Wam też leży na sercu przyszłość lasów i jego mieszkańców, podczas spaceru w lesie zabierzcie pięć znalezionych po drodze śmieci.

Dokumentując to w portalach społecznościowych, możecie zachęcić do działania swoich znajomych.

Źródło: Radio 5
Autor artykułu: jwe