13.11.2020
Suwałki
W Suwałkach wzrosną podatki od nieruchomości. Stosowną uchwałę w sprawie określenia przyszłorocznych stawek przyjęli w piątek (13.11) miejscy radni. Czesław Renkiewicz, prezydent Suwałk wystąpił z propozycją wzrostu o niespełna 4 procent. W myśl propozycji, przykładowo: stawka za metr kwadratowy nieruchomości mieszkalnej miała wzrosnąć z 75 groszy do 78. W przypadku nieruchomości związanych z działalnością gospodarczą wzrost miał być z 22 złotych 64 groszy do 23 złotych 52 groszy. Jacek Niedźwiedzki z Koalicji Obywatelskiej, w imieniu rajców swojego ugrupowania i klubu „Łączą nas Suwałki” przedstawił propozycję niższej podwyżki: 76 groszy za obiekty mieszkalne i 23 złote 34 grosze w przypadku nieruchomości związanych z działalnością gospodarczą. Zaznaczył, że propozycję wypracowano po długiej dyskusji i analizie.
Głosowanie przeciwko podwyżce zapowiedział klub radnych Prawo i Sprawiedliwość. Jacek Juszkiewicz, przewodniczący ugrupowania wyjaśniał takie stanowisko problemami, z jakimi zmagają się mieszkańcy i przedsiębiorcy w czasie pandemii.
Przeciwko temu pomysłowi oponował Czesław Renkiewicz, prezydent Suwałk. Zwrócił uwagę, że rezygnacja z podwyżek wymusza ograniczenie wydatków. Podkreślił, że proponowana podwyżka jest niższa od górnej granicy, jaką przewidział ustawodawca. Ta dałaby miastu wpływ rzędu 4,5 miliona złotych, tymczasem proponowana przez ratusza zapewni milion siedemset tysięcy.
Finalnie radni większością głosów przyjęli uchwałę ze zmianą, którą zgłosili radni koalicyjni. W efekcie wpływ do miejskiej kasy będzie niższy od planowanego pierwotnie miliona siedmiuset tysięcy o niespełna dwieście tysięcy. Natomiast na tym samym poziomie pozostaną stawki od środków transportowych.
Autor: AP