28.09.2018
Suwałki
Sowieckie armaty zniknęły spod pomnika Żołnierzy Września 1939 w Suwałkach. Działa usunęło wojsko. Jak wyjaśnił Radiu 5 podpułkownik Krzysztof Świderski, dowódca 14. Dywizjonu Artylerii Przeciwpancernej w Suwałkach, armaty zabrał na wniosek prezydenta miasta. Zapytany, co wojsko ustawi w opustoszałe miejsca, pułkownik powiedział, że nic, bo nie dysponuje odpowiednim sprzętem. Przypomnijmy, że armaty od lat budziły kontrowersje. Ostatni raz kwestię podnosił Zbysław Grajek, radny koła Platformy Obywatelskiej. Radnemu nie odpowiadało, że pod pomnikiem upamiętniającym polskich żołnierzy stoi sowiecki sprzęt wojskowy.
Kiedy sprawę dyskutowano 10 lat temu, samorząd tłumaczył, że miasto takie akurat armaty dostało od wojska i takie ustawiono. Teraz władze miasta szukają odpowiednich replik armat z kampanii wrześniowej. Koszt nabycia dwóch takich dział, to ponad 120 tysięcy złotych. Ewentualna decyzja w tej sprawie będzie należała do nowej Rady Miejskiej, wybranej po 21 października.
Autor: AP